Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Robert z Poznania. Ma przejechane 6736.30 kilometrów w tym 650.20 w terenie. Jeździ z prędkością średnią 21.06 km/h i wcale się tym nie chwali.

KONTAKT
GG 1110061
Email: robert (@) zabel.pl

Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2010

Dystans całkowity:390.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:47:33
Średnia prędkość:19.23 km/h
Maks. tętno maksymalne:186 (98 %)
Maks. tętno średnie:146 (74 %)
Suma kalorii:10668 kcal
Liczba aktywności:34
Średnio na aktywność:20.53 km i 1h 23m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
25.00 km 0.00 km teren
01:00 h 25.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Praca + na trening

Środa, 10 lutego 2010 · dodano: 14.02.2010 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
18.00 km 0.00 km teren
01:15 h 14.40 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Praca

Wtorek, 9 lutego 2010 · dodano: 14.02.2010 | Komentarze 1

lubię ten śnieg :)
niestety, niektórzy sobie z nim nie radzą...




dziś odpuściłem trening na rzecz napierdzielania katalogu w domu... cholera, niech to się już skończy...

Dane wyjazdu:
25.00 km 0.00 km teren
01:15 h 20.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Praca + na trening

Poniedziałek, 8 lutego 2010 · dodano: 14.02.2010 | Komentarze 0

Kategoria Do i z pracy


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:50 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Trening

Poniedziałek, 8 lutego 2010 · dodano: 14.02.2010 | Komentarze 0

Kategoria Gumowa lala


Dane wyjazdu:
14.00 km 0.00 km teren
00:50 h 16.80 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Na snookera

Niedziela, 7 lutego 2010 · dodano: 14.02.2010 | Komentarze 0

weekend pod znakiem katalogu
w sobotę 13 godzin a w niedzielę 10
na 22:00 ligowy mecz snookera
pierwszy frejm próba sił i nie dałem rady dogonić przeciwnika
druga odsłona to już moja wyraźna kontrola meczu, więc tym razem remis...
bolą mnie oczy



Dane wyjazdu:
18.00 km 0.00 km teren
01:00 h 18.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Praca

Piątek, 5 lutego 2010 · dodano: 14.02.2010 | Komentarze 0

w ten weekend nie będę odchodził od komputera
katalog
Kategoria Do i z pracy


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:54 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:162 (%)
HR avg:130 (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1020 kcal

Trening

Czwartek, 4 lutego 2010 · dodano: 05.02.2010 | Komentarze 1

Dziś kilka minut dłużej, bo było zamieszanie na sali kiedy okazało się, że zabrakło roweru dla jednej dziewczyny. Po wyczytaniu nazwisk z listy ktoś się w końcu przyznał że go nie ma, ale niby zgłaszał... :) Ustąpiłem swoje miejsce tej bidulce która miała rezerwację, ale po paru minutach pasażer na gapę i tak zwolnił ten właściwy rower, więc mogłem jechać dalej.
Trening spokojny, pierwsza godzina w tlenie, druga ciut tylko mocniej.
Kategoria Gumowa lala


Dane wyjazdu:
25.00 km 0.00 km teren
01:15 h 20.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Praca + na trening

Czwartek, 4 lutego 2010 · dodano: 05.02.2010 | Komentarze 0

moja uliczka ciągle zasypana śniegiem, ale dziś pierwszy raz wyjechałem na szosę bez konieczności balansowania :) Już nawet zapomniałem co tam jest pod śniegiem :)
Kategoria Do i z pracy


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
01:50 h 0.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:179 (%)
HR avg:140 (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1087 kcal

Trening

Środa, 3 lutego 2010 · dodano: 03.02.2010 | Komentarze 0

dziś już dużo lepiej i wydajniej
i rower właściwy... :)

polecam nową płytę Massive Attack:



Dane wyjazdu:
25.00 km 0.00 km teren
01:20 h 18.75 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Praca + na trening

Środa, 3 lutego 2010 · dodano: 03.02.2010 | Komentarze 0

rano śnieg blokował mi przednie koło kiedy dostawał się między oponę a błotnik, więc było wesoło :) i tak bajkowo kiedy czapy śniegu przykrywały wszystko co się da: drzewa, płoty, dachy, drogi... :) a po pracy odwiedziłem serwis i tam dwie godziny szykowania maszyny na sezon. Powrót po nieodśnieżonych chodnikach, bo nie zabrałem tylnej lampki. Ledwo zdążyłem na trening...
Kategoria Do i z pracy